wtorek, 10 kwietnia 2012

Barrow of the Forgotten King #1

Kampania w Planescape zakończyła się po 10 sesjach, nie dotrwałem z raportami do końca ale zakończenie wszystkim grającym się bardzo podobało. Jako iż nasz MG nie stracił ochoty na mistrzowanie postanowił poprowadzić nam kilka firmowych przygód w starym dobrym świecie Greyhawk. Mam zamiar tym razem dokumentować dokładniej sesje bo spodobało się to drużynie i MG. Zaczęliśmy na 2 poziomie bo tak zakładała przygoda, pierwszą z tej serii akurat znałem z własnego prowadzenia więc dostałem przykazanie by się nie odzywać w kluczowych sprawach. Wybrałem sobie idealną do tego postać krasnoludzkiego barbarzyńcy o bardzo dyskretnej urodzie i małym rozumku. Nowa drużyna to:

Lidia: gnomia bardka, Neutralna Dobra
S 12 ZR 14 BD 14 INT 10 RZT 10 CHA 14
Kathleen: ludzka paladynka Pelora, Praworządna Dobra
S 16, ZR 10, BD 10, INT 10, RZT 12, CHA 14
Savril: elfi tropiciel, Chaotyczny Dobry
S 14, ZR 16, BD 10, INT 12, WIS 12, CHA 10
Belgar: krasnoludzki barbarzyńca, Chaotyczny Dobry
S 16, ZR 14, BD 14, INT 10, WIS 1O, CHA 8

Bohaterowie przybyli do Kingsholm na prośbę Kathleen, która to została wezwana do miasteczka przez panią kapitan straży o imieniu Mia. Jak się okazało Kathleen i Mia są siostrami, które nie widziały się od lat, od czasu gdy Kathleen opuściła rodzinne miasto i przyłączyła się do grupy poszukiwaczy przygód, z którą wędruje do tej pory. Po powitaniu sióstr zaproszono ich do karczmy „Pod Koroną i Kapustą” gdzie czekali na nich zdenerwowani mieszkańcy miasteczka. Wśród nich był karczmarz Ian Turbrand oraz miejscowy krasnoludzki kupiec Gran Stoutbrace oraz wielu innych, którzy przyszli zobaczyć poszukiwaczy przygód na żywo.

Kapitan Mia i Turbrand szybko wyjaśnili dlaczego zwracają się o pomoc do awanturników. Według ich opowieści jakiś czas temu na miejscowym cmentarzu zaginęła rodzina miejscowych – matka, ojciec i nastoletnia córka. Strażnicy, którzy udali się na ich poszukiwanie – dwoje zbrojnych, również przepadli bez śladu. Kingsholm posiada jedynie 9 strażników nie licząc pani kapitan, ta zadecydowała, że nie będzie posyłać kolejnych ludzi by przepadli i zostawiać miasteczka bez opieki. Zamiast tego posłała gońca by odnalazł Kathleen, która podobno była w okolicy z grupą poszukiwaczy przygód. Bardka Lidia wypytała dokładnie o wszelkie szczegóły dotyczące zaginionej rodziny oraz samego cmentarza. Mia wytłumaczyła bohaterom, że udali się na cmentarz by naszykować rodzinną kryptę na pogrzeb dziadka Gunnara. Cała rodzina: Morgan, Desiree i Tyra, była w Kingsholm znana i lubiana. Morgan posiada niewielką farmę pod miastem, na której mieszka z rodziną. Krypta, którą mieli naszykować na pogrzeb to w istocie sporych rozmiarów mauzoleum, w którym swoje nisze mają wszystkie bogatsze rodziny w mieście. Dość zaskakujące było, że zaginęli także strażnicy Dornal i Zeera, byli to doświadczeni zbrojni i jeśli ktoś mógł stawić czoła niebezpieczeństwu to właśnie oni. Rozmowy przeciągnęły się do wieczora więc bohaterowie postanowili odpocząć w karczmie i ruszyć na poszukiwanie z samego rana.

Po krótkim odpoczynku, tuż przed świtem drużyna opuściła karczmę i udała się w stronę cmentarza. Elfi tropiciel Savril po przekroczeniu jego bram zaczął badać teren i szybko odnalazł ślady zarówno rodziny, która zaginęła jak i strażników. Tuż przed mauzoleum znalazł ślady świadczące p tym, że ktoś zaczął uciekać w stronę grobowca goniony przez dwa zwierzęta. Gdy bohaterowie zbliżyli się do mauzoleum pojawili się sprawcy pościgu, dwa spore wilki oraz młody warg wyłoniły się jakby znikąd i kłapiąc paszczami rzuciły się na Lidię. Jeden z wilków przewrócił gnomkę a po chwili zginął przeszyty strzałami Savrila, drugi wilk i worg próbowały osaczyć Kathleen ale potężny cios topora Belgara zamienił worga w okrwawiony strzęp futra. Ostatni wilk atakujący paladynkę najpierw został ugodzony strzałą tropiciela a następnie dobity jej mieczem. Gdy wilki padły Kathleen uleczyła Lidię i poszukiwacze przygód wkroczyli do mauzoleum. Wewnątrz poza niszami z wieloma starymi zabalsamowanymi ciałami bohaterowie znaleźli schody w dół prowadzące do głębszych podziemi. Po zejściu nimi drużyna znalazła się w krypcie wyglądającej jakby niedawno ktoś ją złupił. Na podłodze komnaty leżała martwa kobieta i mężczyzna odpowiadający opisowi Desiree i Morgana. Gdy Kathleen zbliżyła się do nich ich członki poruszyły się i jako dwa zombie ruszyły na nią. Z nisz wyłoniły się także 3 szkielety uzbrojone w łuki i zaczęły strzelać. Bohateowie z początku mieli opory przez zabiciem zombie ale szybko zgodzili się, że nie mogą im już pomóc w żaden inny sposób. Lidia i Savril ostrzeliwali nieumarłych a Kathleen do spółki z Belgarem rozbijali ich ciała wręcz. Gdy ostatni szkielet padł ponownie martwy bohaterowie podleczyli swoje rany i zawinęli ciała zaginionych w znalezione całuny. Mając nadzieję na znalezienie żywej córki ruszyli dalej w głąb grobowca.

Z braku czasu na tym zakończyliśmy sesję, ciąg dalszy nastąpi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz