Kolejna sesja za nami, tym razem prowadziłem połączone i rozbudowane o
dodatkowy lore przygody z Dungeon Delve The Riders’ Hideout i Tomb of the
Tiefling Empress. Graliśmy w lekko okrojonym składzie bez Branda, więc do
drużyny ponownie dołączyła Cassie, bohaterowie zdobyli właśnie 4 poziom
doświadczenia. Przygody nie dokończyłem gdyż ze względu na koszmarny upał tego
dnia, nie dałem rady prowadzić dłużej niż 6 godzin.
Sesja zaczęła się od wyrzucenia Gramacka na pustej beczce na środku morza, nie
wiadomo czy przeżył.
Bohaterowie na pokładzie Szczęśliwej Gwiazdy udali się do
zatoki, do której Gramack dostarczał więźniów. Nieopodal zatoki znajdowała się
niewielka rybacka osada zwąca się Czerwony Port. Tam bohaterowie zasięgnęli
języka i dowiedzieli się, że wioska jest terroryzowana przez tych samych
złoczyńców, którzy odbierają niewolników z zatoki. Poza gnollami i czarodziejem
wioskę napadali również ludzie dowodzeni przez duergarskiego kapłana. Mimo
niezbyt miłego przyjęcia bohaterowie postanowili przenocować w karczmie. Nad
ranem gdy Paelias był już na nogach, zostali zaatakowani przez bandytów, którzy
wpadli do karczmy. Mimo zaskoczenia bandyci zostali pokonani, a po walce okazało
się że należą do kultu boga śmierci Myrkula. Bohaterowie czym prędzej ruszyli
po śladach do miejsca skąd przyszli poranni oprawcy. Dotarli do terenu, na
który najwidoczniej prowadzono skomplikowane wykopaliska, z jednym odsłoniętym
i otwartym na oścież kurhanem. Po wejściu do niego bohaterowie starli się z
duergarem-kapłanem i jego kultystami. Po zabiciu go ruszyli dalej w głąb ziemi
gdzie napotkali podziemne jezioro i rzekę, przez które można się było
przeprawić na tratwie sterowanej przez nieumarłego przewoźnika, który okazał
się neutralny względem bohaterów. Od niego podczas podróży w głąb ziemi
bohaterowie dowiedzieli się, że wchodzą
do nekropolii zbudowanej dla siebie przez cesarzową-wiedźmę Nemeyę z antycznych
czasów, zaś czarodziej, którego szukają używa niewolników by odkopać jej
grobowiec oraz by karmić miejscowych nieumarłych. Po pokonaniu rzeki
bohaterowie znaleźli się na terenie podziemnej, na w pół zalanej nekropolii, tam postanowili odpocząć w jednym
z grobowców nim ruszą dalej. Po odpoczynku ruszyli wprost do wielkiego grobowca
górującego nad miastem umarłych po drodze napotykając patrol gnolli, który dość
szybko rozbili. Po wejściu do grobowca-pałacu mozolnie przebijali się komnaty walcząc
z gnollami i nieumarłymi na usługach czarodzieja. Sesję zakończyliśmy gdy
uratowali z rąk nieumarłych chłopaka o imieniu Matheus, od którego dowiedzieli
się gdzie znajdą Tal Lorvasa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz