poniedziałek, 10 stycznia 2011

King of the Trollhaunt Warrens #1

Zaczymany oficjalną przygodę, dla bohaterów rozpoczynających Paragon Tier. Mojej drużynie troche jeszcze brakuje do odpowiedniego, 11 poziomu dla tej przygody ale po przeczytaniu stwierdziłem, że dadzą sobie radę. Czasami może być ciężko ale nie powinno być TPK ;-). Część graczy chciała zmienić postacie by spróbować czegoś nowego. Dołączyła do nas również nowa graczka wnosząc powiew świeżości do tej bandy... ;-)

Bohaterowie:

Aravilar – eladrin swordmage (wariant – shielding swordmage) level 9 - Mający tendencję do teleportowania się księżycowy elf z Evereski. Ma nadzieję zostać kiedyś jednym z legendarnych Pieśniarzy Klingi. Drużynowy obrońca i sprawny wojownik szkolony w Sztuce. Jego ulubiona taktyka to teleportowanie się na tyły wroga i ułatwianie innym ataków przez taktyczne planowanie posunięć.



Malice – drowka ranger (wariant – twin blade ranger) lvl 9 - Drowka wędrująca po powierzchni, prawdopodobnie renegatka jednego z domów Menzoberenzan. Podróżuje wraz Borgutem i uzupełnia go o bardziej wysublimowane techniki walki jak np atak z zaskoczenia czy kilka bełtów z kuszy wystrzelonych z ukrycia. Mimo wszystko najbardziej lubi środek walki i walkę skupioną na wyrzynaniu sobie drogi przez zastępy wrogów.



Keyleth – half-elf sorcerer (wariant – dragon sorcerer) lvl 9 - Półelfi czarownik, w którego żyłach płynie krew czarnego smoka. Jego magia to typowe dla smoków umiejętnosci ziania róznego rodzaju energią i zwiększanie swojej wytrzymałości. Uzupełnia drużynę o sporą ilość ataków dystansowych i obszarowych. Jak przystało na praktykującego sztukę jego wartość podczas bitwy waha się doskonałej - gdy wali na dystans i znikomej - gdy ktoś wreszcie dopadnie go w walce wręcz.


Allek – human cleric of Tempus (wariant – battle cleric) lvl 9 - Ponury kapłan Pana Bitew, potężnie zbudowany o wyglądzie wojownika. Ściągnięty do drużyny przez senne wizje wielkich bitew jakie mają stać się jej udziałem. W drużynie pełni funkcję uzdrowiciela i dowódcy w czasie potyczek. Zachowuje się czasami jak szalony berserker, często nieostrożny. Na szczęście cięzka zbroja i szeroka gama zaklęć wspomagających pozwalają mu wychodzić cało z walk i wyciągać z nich towarzyszy.


Nimriel – human ranger (wariant – archer ranger) lvl 9 - Ludzka tropicielka wychowana na Wybrzeżu Morza Mieczy w okolicach Beregostu. Od dziecka zafascynowana poszukiwaniem przygód i przez niezbyt szczęśliwy splot wydarzeń zmuszona do wyruszenia na szlak. W dołączeniu do drużyny upatruje szansy na rozwiązanie swojego problemu tarapatów w jakie wpakowała siebie i swoją wioskę na początku kariery awanturniczki.



Kylar – halfling rogue (wariant – cutthroat rogue) lvl 9 - Złodziej, nożownik i jeśli sprawa tego wymaga - skrytobójca. Nie miał zbyt wiele szczęścia ostatnio przez co dał się złapać. Na szczęście pojawiła się okazja by odkupić swe winy poprzez dołączenie do drużyny wyruszającej by bronić wioski przed inwazją trolli. Preferuję taktyke ciosu w plecy z zaskoczenia i okalecznia wrogów w trakcie walki.


W gościnie u barona Perennona.
Na początku niektórzy członkowie drużyny nie znali się. Wszyscy bohaterowie trafili tu w inny sposób.
Nimriel do barona przywiodła wieść iż jest on jednym z poszukiwaczy przygód, którzy wiele lat wcześniej zapieczętowali loch w pobliżu jej rodzinnej wioski, a który to nieopatrznie otworzyła.
Kylar, jak przystało na złodzieja zajmował się kradzieżami i rabunkami. Został złapany i osadzony w zamkowym lochu gdzie miał czekać na egzekucję.
Allek został sprowadzony do posiadłości barona Perennona wizjami zsyłanymi przez samego Tempusa. Jego bóg przepowiedział mu udział w wielkich bitwach jeśli dołączy do drużyny.
Aravilar, Malice, i Keyleth budzą się w domostwie barona Perennona. Okazało się, że jego ludzie podążyli do miejsca gdzie widziano spadające gwiazdy. Znaleźli ich na Wybrzeżu Mieczy i widząc, że wciąż żyją zabrali do twierdzy. Na początku naciskano by dobić drowkę ale kapłanka Ilmatera, która się nimi zaopiekowała nie dopuściła do tego. Reszta drużyny zaginęła lub zginęła.
W czasie gdy bohaterowie odzyskują sprawność po przebudzeniu i zapoznają się z Allekiem i Nimriel do zamku przybywa posłaniec. Ma wiadomość dla barona Perennona z miasta o nazwie Księżycowe Schody. Syn barona poległ w bitwie wodzem trolli, Skalmadem a jego magiczny miecz stał się łupem potworów. Burmistrz Księżycowych Schodów błaga o pomoc, gdyż jest pewna, że najazd trolli na miasteczko jest bliski. Baron prosi bohaterów o pomoc na co Ci chętnie przystają, wyciągają nawet z lochu Kylara, który będzie miał szanse odpokutować swoje grzechy. Teoretycznie pomoc Księżycowym Schodom ofiarowały także elfy z Mglistego Lasu ale ta może nadejść zbyt późno.

Z zamku zabierają wóz pełen włóczni, w które mają zamiar uzbroić mieszkańców miasteczka gdyby miało dojść do bitwy.


Księżycowe Schody.
Drużyna dociera do miasta, by się do niego dostać korzysta z przeprawy na tratwach. Przewoźnikowi płacą wygórowaną cenę ale Kylar zaraz po zejściu na ląd okrada go z tych pieniędzy. W międzyczasie od tego samego przewodnika dowiadują się, że miasto nosi nazwę od starożytnego portalu który znajduje się na najwyższej wysepce w na rzece, która płynie wokół miasta Pierwsze kroki drużyna kieruje do pani burmistrz o imieniu Kelana gdzie w ciągu kilku godzin poznają topografię terenu oraz zasoby miasta. Przywitani są z entuzjazmem ale też z lekkim zdziwieniem burmistrzyni gdyż spodziewała się większej grupy(a w zasadzie armii).

Drużyna postanawia przeszkolić mieszkańców w walce i naszykować jakąś linie obrony. Zanim to jednak nastąpi zamierzają rozejrzeć się po obszarze zwanym ogólnie jako Trollowe Legiska i być może zaskoczyć Skalmada. Odwiedzają również lokalnego czarodzieja, dostojnego elfa Rualissa, który opowiada im trochę o niesprawnym portalu na wyspie.

Wrzosowiska i Legowiska Trolli.
Następnego dnia, po nocy przespanej w karczmie wyruszają na łowy. Prowadzeni przez wrzosowiska przez Malice i Nimriel docierają do wkrótce do pozornie opuszczonej chatki w lesie. Rekonesans przeprowadzony przez Kylara wykazuje, że przebywają w niej jakieś istoty. Drużyna postanawia podkraść się bliżej ale Allek i Aravilar są na tyle niezdarni, że stwory w chacie ich wyczuwają.

Z domu wybiegają dwa potwory podobne do orków ale pozbawione oczu. Malice identyfikuje ich jako grimlocki. Dwa stwory, nawet tak silne nie stanowią wyzwania dla drużyny i mimo zadania poważnych ran Malice szybko padają pod ciosami i strzałami drużynowych strikerów.

Obecnośś grimlocków w tym miejscu trochę dziwi i niepokoi drużynę, gdyż zgodnie z ich wiedzą stwory te najczęściej zamieszkują w Podmroku.

Po walce bohaterowie kierują się wprost do najbliższego punktu na mapie Wrzosowisk, twierdzy zwanej Orrak mając nadzieje znaleźć tam Skalmada lub jego sługi.

Już z oddali dostrzegają strużkę dymu unosząca się znad na wpół zawalonej wieży. Dzięki zwiadowi łowczyń i złodzieja wiedzą, że w środku przebywa 3 grimlocków. Bez kłopotania się w zbieranie dodatkowych danych drużyna wpada w zaskoczenia do środka w celu przeprowadzenia eksterminacji potworów.

To o czym nie wiedzieli, to fakt, że grimlocki nie były tam same. Twierdza była siedzibą kobiety-meduzy, która szybko dołączyła do walki gdy zorientowała się, że jej dom jest atakowany. Tym razem nie było już tak łatwo, co prawda grimlocki padły dość szybko ale dały szanse swojej pani na użycie petryfikującego wzroku. W ostatecznym rozrachunku meduza została zabita ale zarówno Allek jak i Malice zostali obróceni w kamień.

Ocalali członkowie drużyny postanawiają ukryć ich w lesie by nic ich nie potłukło i ruszają z powrotem do miasta w celu uzyskania pomocy od lokalnych kapłanów.

Docierają tam wieczorem więc postanawiają przespać się w karczmie i zacząć działać z samego rana. Rano wydają rozkazy naprawy muru i ćwiczeń z bronią pośpiesznie dozbrojonym mieszkańcom. Obmyślają plan obrony: Keyleth i Kylar opracowują taktykę i rozmieszczenie obrońców a Nimriel i Aravilar szkolą ludzi w walce łukiem i włócznią.

Koło południa wraz z ze starszym kapłanem Tymory – Jacenem, wyruszają by odczarować swoich towarzyszy. Jacen na miejscu stwierdza, że rytuał konieczny do przywrócenia im dawnej postaci potrwa co najmniej 16 godzin. Z braku czegoś konstruktywnego do roboty w tym czasie postanawiają przyjrzeć się okolicy, zwłaszcza miejscu gdzie znajdują się legowiska trolli. Kylar podsłuchuje rozmowę dwóch strażników – troglodytów dotyczącą zwiększenia uwagi podczas patroli. Po przekazaniu tej informacji drużynie razem postanawiają zaczekać aż Malice i Allek będą zdrowi i przypuścić frontalny atak na same legowiska.

W tym miejscu zakończyliśmy sesję, ciąg dalszy jak zwykle ;-) nastąpi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz